Kompleks przemysłowy Philipsa w Eindhoven. Fot. Caruso St John Architects

Philips przywraca blask Eindhoven

Na ogromnym terenie dawnego „zakazanego miasta” Philipsa wyrasta nowa dzielnica rozrywki, domów mieszkalnych, sklepów i biur. Celem tego przedsięwzięcia – największej inwestycji budowlanej w Holandii – jest ożywienie miasta związanego nadal ze słynnym koncernem elektronicznym.

Opublikowano w dniu 6 stycznia 2010 o 13:22
Kompleks przemysłowy Philipsa w Eindhoven. Fot. Caruso St John Architects

Mieszkańcy Eindhoven uważają rysujące się w oddali sylwetki budynków Philipsaza nieodłączny element krajobrazu. Ale większość z nich nigdy tam nie była ani nawet nie widziała ich z bliska. Dzielnica Strijp-S, w której mieścił się kiedyś ośrodek badawczo-rozwojowy koncernu, była twierdzą, do której nikt postronny nie miał prawa wstępu.

Tak było kiedyś. Teraz, w ciągu najbliższych lat, w samym sercu Eindhoven dokona się rewolucja. Odcięte przez blisko 90 lat od świata „zakazane miasto Philipsa” zacznie się z wolna otwierać na okolicę w wyniku największego w Holandii planu zagospodarowania przestrzennego.

Za kilkanaście lat, kiedy budowa dobiegnie końca, w Eindhoven, niczym w wielkiej metropolii, będzie drugie centrum, w którym będzie można mieszkać, pracować, uczyć się, robić zakupy i korzystać z rozrywek.

28 hektarów ugorów

Newsletter w języku polskim

Strijp-S, zajmujące 28 ha, to duma miasta. To tutaj Philips wyrósł na potężną firmę. Tu składane były radia i telewizory, tu powstały magnetofon kasetowy, CD i system zapisu Video 2000. I stąd wygłosiła w 1927 r. swoje pierwsze przemówienie radiowe królowa Wilhelmina. To już tylko pamiątki dawnej świetności. Philips, pod koniec ubiegłego wieku, przeniósł produkcję w inne miejsca, najczęściej za granicę, a ośrodek badawczo-innowacyjny do wzniesionej na przedmieściu dzielnicyHigh Tech Campus.

I tak oto, kilka kroków od centrum miasta, pozostał przez nikogo nieużytkowany, zamknięty z dwu stron przebiegającą tędy linią kolejową, olbrzymi teren ze stadionem Philips, dawną gigantyczną szkołą zawodową kształcącą przyszłych pracowników zakładu, i wybudowanymi przez fabrykę osiedlami mieszkaniowymi.

Eindhoven udało się uniknąć losu, jaki często spotykał w minionych dziesięcioleciach inne podobne obiekty. Burzono je bezlitośnie, gdy tylko przestawały pełnić swoje dotychczasowe funkcje. Tu fabryczne budynki uratował od zagłady nadzorca projektu architekt Adriaan Geuze.

Chciał zachować charakterystyczną monumentalną zabudowę i, po rewitalizacji, zamienić ją na mieszkania i biura. Tam, gdzie wyburzono dawne składy i biura, wzniósł wieżowce i osiedla, w których znajdzie się ponad 2500 mieszkań. W całym przedsięwzięciu chodzi o to, żeby Strijp-S stało się nie tylko nową dzielnicą, ale i „kreatywnym miastem”, które uczyni z Eindhoven krajowe centrum techniki, innowacji i wzornictwa.

Nowe miasto

Jeszcze na placu budowy widać pracujące buldożery, a już w niektórych domach mieszkają młodzi początkujący przedsiębiorcy korzystający z niewysokich czynszów, tacy, których nie zrażą niedogodności spowodowane tym, co się wokół dzieje.

Na przykład w trzech bliźniaczych białych fabrycznych budynkach z lat 20. zjawili się jako pierwsi i urządzili swoje ogromne atelier designerzy Kiki & Joost. Mają w pobliżu do dyspozycji halę wspinaczkową, gigantyczny skatepark i ośrodek muzyczny PopEi. Według pierwotnych założeń miały to być placówki tymczasowe, ale ściąga tu tyle młodzieży, że postanowiono zostawić je na stałe. W planach jest jeszcze centrum kultury, teatr Plaza Futura i druga filia miejskiego muzeum Van Abbemuseum.

Philips nie opuści całkowicie dzielnicy Strijp-S. Zamierza w niej testować swoje najnowsze techniki oświetleniowe. Będą tu podświetlane tablice uliczne, „brama świetlna” na rogatkach, świetliki zapalające się na jezdni z chwilą zbliżania się autobusu i główna ulica bez latarń, które zastąpi oświetlenie zamontowane na drzewach i fasadach budynków. I tak oto Eindhoven, miasto światła, wraca do swoich źródeł.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat