Czeskie ministerstwo środowiska przygotowuje projekt rządowego moratorium na poszukiwanie gazu z łupków, ogłosiło to na swojej stronie internetowej. Czesi tłumaczą, że chcą wprowadzić takie moratorium na 1,5 roku do dwóch lat, aby w tym czasie usunąć „niedoskonałości” swoich ustaw o ochronie środowiska, górniczej i o pracach geologicznych. Już w zeszłym miesiącu rząd Czech anulował australijskiej firmie Hutton Energy dwie koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego wstępnie przyznane przez władze samorządowe. Tamtejszy minister środowiska Tomáš Chalupa stwierdził, że gminy nie miały dostatecznych informacji, by rozważyć kwestie ochrony źródeł wody pitnej, przyrody i krajobrazu.
Zamrozić poszukiwanie tego gazu chce także sformowany w zeszłym tygodniu nowy lewicowy rząd Rumunii premiera Victora Ponta. „Zostanie natychmiast wprowadzone moratorium na eksploatację gazu z łupków do czasu zakończenia europejskich badań nad wpływem szczelinowania hydraulicznego na środowisko”, zapisano w ogłoszonym w piątek programie gospodarczym nowego rządu Rumunii.
To pokrzyżuje plany amerykańskiego koncernu Chevron, który ma cztery koncesje na poszukiwanie gazu właśnie w Rumunii i zapowiadał, że w drugiej połowie roku rozpocznie wiercenia. W zeszłym roku firma ta wygrała przetarg na tę samą działalność również w Bułgarii, ale w styczniu parlament głosami rządzącej centroprawicowej partii GERB przyjął rezolucję, która „na stałe” zakazuje poszukiwania i eksploatacji złóż gazu i ropy naftowej z łupków przy wykorzystaniu szczelinowania. To jedyna znana dziś metoda wydobywania tych kopalin ze skał łupkowych opracowana i wprowadzona z sukcesem przez amerykańskich gazowników.
Cały artykuł znaleźć można na stronieGazety Wyborczej