Jacht u brzegu Cypru.

Unijna pomoc trafi do kieszeni rosyjskich oligarchów?

Cypryjskie władze negocjują z Brukselą pakiet ratunkowy dla banków wart 10 mld euro. Bruksela nie chce pozostawić wyspy bez pomocy, bo to oznaczałoby jej bankructwo. Istnieje jednak obawa, że unijne środki zostaną wykorzystane przez cypryjskie instytucje finansowe do prania brudnych pieniędzy na wyspie.

Opublikowano w dniu 7 listopada 2012 o 16:04
Philip Squires  | Jacht u brzegu Cypru.

W zeszły piątek słońce świeciło w tym raju dla Rosjan. Niebo było niebieskie, a palmy wzdłuż alejek na wybrzeżu kołysały się przy lekkim powiewie, podczas gdy temperatura dochodziła do 29 stopni Celsjusza jeszcze przed południem. Bez wątpienia, gdy masz do wyboru tę pogodę i zimną, deszczową aurę w Moskwie, w Limassol jest przyjemniej. Rosjanie bardzo cenią sobie to miejsce na południowym wybrzeżu Cypru.

W parku miejskim można natrafić na popiersie rosyjskiego poety Aleksandra Puszkina, jest tam też rosyjska stacja radiowa, gazety, rosyjski kościół prawosławny, prywatne szkoły wystawiające rosyjskie dyplomy oraz znaczki pisane grażdanką. Sam burmistrz Limassolu mówi biegle po rosyjsku, ponieważ studiował w Moskwie za czasów komunistycznych.

Jest jednak coś, co powinno powodować obawy mieszkających tu Rosjan. Być może ich raj przestanie istnieć, ponieważ Cypr niemalże zbankrutował. Gospodarka tego kraju bardzo ucierpiała na kryzysie w Grecji. Bo właśnie Grecja jest jego największym partnerem biznesowym. Ponadto miliardy euro obligacji państwowych, które nie mają już praktycznie żadnej wartości, zakupiły cypryjskie banki. Musiały już zrezygnować z licznych inwestycji i, w rezultacie, mają teraz problemy.

Trudny dylemat

Rząd prezydenta Dimitrisa Christofasa zdecydował się więc latem na prewencyjne wystosowanie prośby o pomoc ze strony UE. Rosja już udzieliła pożyczki na poziomie 2,5 mld euro. Te środki się wyczerpały, a prezydent Rosji Władimir Putin niechętnie zapatruje się na możliwość pożyczenia kolejnych 5 mld euro.Państwa strefy euro, a w szczególności Niemcy, będą musiały zapewnić dziesięciomiliardowy zastrzyk gotówki, aby wesprzeć banki wyspy.

Newsletter w języku polskim

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, jej minister finansów Wolfgang Schäuble i inni europejscy przywódcy będą więc mieli nie lada dylemat, ponieważ niemiecki wywiad, Bundesnachrichtendienst (BND), stwierdza w tajnym raporcie, że z tych pieniędzy europejskich podatników będą mieli korzyści rosyjscy oligarchowie, biznesmeni i mafia, którzy zainwestowali swoje nielegalnie zarobione środki na Cyprze.

Rosjanie nie kochają tej wyspy tylko dla jej klimatu. Firmy są tutaj anonimowe, banki dyskretne, a podatki niskie. Brudne pieniądze pozwoliły Cyprowi utrzymywać długotrwały wzrost gospodarczy, a mieszkańcom „Limassolgradu” nadal dobrze się powodzi. Europejska pomoc pozwoli krajowi ustabilizować swoją najważniejszą i kontrowersyjną branżę i dalej funkcjonować przez najbliższe kilka lat.

W Brukseli i innych stolicach UE cypryjski sektor bankowy nie cieszy się zbyt pozytywną opinią. Cypr i jego banki są powszechnie uznawane za raje podatkowe i za centrum prania brudnych pieniędzy. Ale odmowa udzielenia pomocy nie wchodzi w grę. Byłby to katastrofalny przekaz dla rynków finansowych. Dlaczego Europejczycy mieliby ratować Hiszpanię albo Włochy, jeżeli nie mogą dofinansować nawet małego kraju, jakim jest Cypr?

Niemiecki rząd jest w niezręcznej sytuacji. Zagrożenia polityczne są dość poważne. Mogłoby się okazać, że Merkel dyskredytuje całą swoją politykę wobec euro, zgadzając się na dofinansowanie Cypru. UE nie będzie mogła też udawać, że „nie wiedziała”. BND przeanalizował sytuację na Cyprze i przedyskutował ten temat z ekspertami „trójki” złożonej z Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Europejskiego Banku Centralnego (EBC).

Wirtualne przepisy

Oficerowie BND doszli do niepokojących wniosków. Stwierdzili, że formalnie kraj przestrzega wszystkich zasad dotyczących zwalczania prania brudnych pieniędzy wymuszonych przez UE i innych porozumień międzynarodowych. Parlament przegłosował niezbędne ustawy i powołał do życia wymagane organy. Jednak, jak dodaje niemiecki wywiad, pojawiły się problemy, gdy zaczęto wdrażać te zasady. Nie są one odpowiednio stosowane.

Pranie brudnych pieniędzy jest ułatwione przez uproszczoną procedurę otrzymywania cypryjskiego obywatelstwa przez bogatych Rosjan, zdaniem BND, które stwierdziło, że 80 oligarchów ma teraz dzięki temu dostęp do całej UE. Według niemieckiego wywiadu, w samym 2011 r. ok. 80 miliardów dolarów wypłynęło z Rosji i ponad połowa tej kwoty przeszła przez cypryjski tranzyt. Rosjanie mieliby zdeponować 26 mld dolarów w bankach tego kraju. Przekracza to wielokrotnie roczne PKB Cypru.

Z konkluzji BND wynika również, że jeżeli Cypr otrzyma dofinansowanie od UE, żeby móc zachować euro, to pieniądze niemieckich i innych europejskich podatników będą służyły ukrywaniu nielegalnych rosyjskich środków. Cypr został członkiem UE w 2004 r. i dołączył do eurolandu trzy i pół roku później. Zainteresowanie tym krajem nagle gwałtownie wzrosło.

Liczba firm zarejestrowanych na wyspie się podwoiła, od kiedy wstąpiła ona do UE. Wymuszono na kraju, żeby zaostrzył przepisy dotyczące prania brudnych pieniędzy, zanim go przyjęto do UE, ale w praktyce wstrzymano tylko najbardziej widoczne nadużycia. Cypryjski model gospodarczy stał się wtedy atrakcyjny. Kraj jest rajem podatkowym wewnątrz UE, ale OECD dało mu dobre świadectwo, ponieważ rzekomo robi, co trzeba, żeby powstrzymać pranie brudnych pieniędzy.

Kropla w morzu pomocy

Jednakże dokument Parlamentu Europejskiego dotyczący zorganizowanej przestępczości w Rosji wielokrotnie wspomina o Cyprze, a w raporcie Banku Światowego o 150 przypadkach międzynarodowej korupcji przytacza się przykłady firm i kont założonych na wyspie. Zbiega się to w czasie z tym, że UE pomaga wszystkim krajom [z problemami].

W porównaniu do innych planów ratunkowych zaplanowana pomoc na poziomie 10 mld euro dla cypryjskich banków jest kroplą w strumieniu europejskiej pomocy finansowej. Jest to jednak polityczne pole minowe. Niemieccy podatnicy będą musieli zapłacić 2 mld euro. Ponadto, beneficjentami tej pomocy nie będą zwykli robotnicy i rolnicy, ale kasta nowobogackich imigrantów, którzy bezczelnie przechwalają się swoją zamożnością, podczas gdy w żaden sposób nie przyczyniają się do rozwiązywania problemów kraju. Firmy zarejestrowane na Cyprze płacą zaledwie dziesięcioprocentowe podatki.

Niemiecka opozycja (socjaldemokraci), która głosowała za poprzednimi planami ratunkowymi, stawia teraz warunki Angeli Merkel, jeżeli chce ona móc liczyć również tym razem na ich głosy. A tak się składa, że kanclerz potrzebuje głosów SPD, ponieważ plan ratunkowy dla Cypru jest tak kontrowersyjny w szeregach jej koalicji, że nie może się opierać jedynie na własnej większości. Jeden z powierników Angeli Merkel ujął kwestię następująco: „Cypr nie jest problemem gospodarczym, od dawna jest to sprawa polityczna”.

Widziane z Cypru

Kwestia dziesięciu miliardów

„Według MFW, Cypr nie jest w stanie spłacić swojego długu”, donosi dziennik Politis. Tymczasem 8 listopada przybędzie na wyspę „trójka” [przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego]. Rozmowy z rządem będą dotyczyć środków pomocowych na sumę około 10 mld euro, które zostaną wypłacone w zamian za zmniejszenie wydatków publicznych i wzrost podatków. Jeśli dojdzie do porozumienia, pomoc ta może zostać zatwierdzona 12 listopada, na kolejnym posiedzeniu eurogrupy. Dziennik zauważa, że ‒

w związku z bliskimi powiązaniami Cypru z Grecją zawarcie umowy w sprawie wspierających funduszy powinno nastąpić możliwie jak najszybciej. Ale czy 10 mld euro pomocy będzie wystarczało na spłatę zadłużenia?

Politis, w odpowiedzi na artykuł Spiegla, oznajmia, że raport niemieckich śledczych stwierdzający, „iż z europejskiej pomocy dla Cypru skorzystają przede wszystkim rosyjscy oligarchowie oraz mafia piorąca swoje pieniądze na śródziemnomorskiej wyspie może być zniesławiający, ale jedno jest pewne, MFW nie ma ochoty” na dofinansowanie Cypru.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat