Hiszpańska młodzież w "Centrum Sztuki " w Sewilli. Fot. Comcinco

Hiszpan bez pracy

Bezrobocie wśród młodych Hiszpanów jest najwyższe w Europie i wynosi 35,4 proc. Nic zatem dziwnego, że coraz więcej z nich szuka zatrudnienia za granicą.

Opublikowano w dniu 10 lipca 2009 o 15:58
Hiszpańska młodzież w "Centrum Sztuki " w Sewilli. Fot. Comcinco

Najmłodsze pokolenia Europejczyków wykorzystały stypendia takie jak Leonardo, by za granicą cieszyć się pierwszą pracą. Luiza przyznaje, że do Mediolanu przyjechała z miłości, ale skorzystała ze stypendium Faro, zależnego od programu Leonardo, by pracować przy projekcie tworzenia przewodnika turystycznego on-line:

„Po zakończeniu studiów nie miałam jeszcze ochoty osiąść w moim rodzinnym mieście, chociaż w przyszłości chciałabym to zrobić. Nie chciałam również szukać stałej pracy ani nie miałam nadziei na znalezienie czegoś co by mnie pociągało. Ponadto uważam, że dopóki jest się młodym i nie ma się poważnych zobowiązań trzeba podróżować, poznawać ludzi i różne sposoby działania, to bardzo wzbogaca: uważam, że jest to istotna część wykształcenia i rozwoju osobistego”.

Marii przypadł Paryż. Ta mieszkanka Kordoby była stypendystką w Madrycie i otrzymywała 300 euro miesięcznie. Ponieważ nie znalazła pracy, która oferowałaby lepsze warunki finansowe, wnioskowała o stypendium Argo, promowane przez hiszpańskie Ministerstwo Nauki i Innowacji w ramach programu Leonardo. Przez sześć miesięcy pracowała w stolicy Francji i zdecydowała się zostać.

Od stycznia wciąż wysyła do firm swoje cv, aby móc ostatecznie osiąść we Francji. „Tutaj sytuacja jest trochę lepsza niż w Hiszpanii, kryzys nie jest tak zauważalny. Mimo to, trudno jest znaleźć pracę”. Maria uważa, że jej mocną stroną jest język ojczysty, czyli hiszpański i stara się nawiązać kontakt z firmami, które szukają osób o jej profilu, mówiących płynnie w tym języku.

Newsletter w języku polskim

Jest to pokolenie, które korzysta z obywatelstwa europejskiego i próbuje szczęścia w innych krajach pod ochroną oferowaną przez Unię Europejską. Obecnie niezwykle łatwo jest przekraczać granice: podróżować, kupować, studiować i, oczywiście, pracować.

Są tysiące młodych, jak Sara, Kiko, Luiza, Leire czy Mario, którzy próbują szczęścia w Europie by kontynuować naukę i rozwijać się, ale nie zapominają o swym kraju, do którego z czasem chcieliby wrócić.

„Jeśli wszystko pójdzie dobrze i szybko znajdziemy pracę, chcemy wytrzymać tu przez jakiś czas, nie wyznaczamy sobie daty powrotu, ale mamy nadzieję, że nastąpi on nieprędko. To będzie oznaczało że dobrze nam się wiedzie i że jesteśmy zadowoleni”, mówią Sara i Kiko.

O sytuacji na rynku pracy w Hiszpanii, Sara mówi: „Z pracą w Hiszpanii jest fatalnie. Nie ma ofert. Znam wiele osób bez pracy, a ci, którzy pracują nie mają takich samych warunków co jeszcze kilka lat temu, bezrobocie jest na porządku dziennym. Myślę, że kryzys w Hiszpanii zaczął się bardzo gwałtownie a rozwiązanie przyjdzie pomału, prawie niezauważone”.

Luiza też nie jest optymistką: „Sytuacja na hiszpańskim rynku pracy jest zła, przede wszystkim dla młodych, którzy nie są w stanie otrzymać porządnych kontraktów ani żadnej gwarancji czasowej. Chociaż w jeszcze gorszej sytuacji są osoby starsze, które znajdują się bez pracy, nie mając już takich możliwości przekwalifikowania się jakie się ma w naszym wieku. W każdym razie, nie wydaje mi się by we Włoszech było dużo lepiej.”

Wobec trudnej sytuacji ekonomicznej w Hiszpanii, młodzi widzą we Włoszech, Francji czy Wielkiej Brytanii możliwość dalszego rozwoju osobistego i zawodowego, poznania nowych języków. Mają szczęście, iż mogą przeżyć takie doświadczenie mimo trudnej sytuacji ekonomicznej na świecie. Niewątpliwie, wolą nie siedzieć z założonymi rękami i postawić na siebie, choćby było to daleko od domu. Zawsze będzie czas by wrócić…

Beatriz Bistué Garcès, przekład : Aleksandra Topolnicka

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat