Martin Schulz: „Rola Presseurop jest kluczowa“

Opublikowano w dniu 10 grudnia 2013 o 10:43

W związku z planowanym na 20 grudnia zamknięciem portalu przewodniczący Parlamentu Europejskiego wyraża żal z powodu nieodnowienia naszego kontraktu z Komisją Europejską. Jego zdaniem Presseurop nasz odgrywa pierwszorzędną rolę w informowaniu obywateli o zbliżających się wyborach europejskich.

Idea europejska to wspaniała idea, a mimo to Europa niedomaga. Europejczycy łakną wiadomości, a tymczasem media są zamykane. Obywatele Unii, od Lizbony po Tallin, cierpią na niedostatek informacji o ich kontynencie, a jednak portale, które stawiają sobie za cel wypełnienie tej luki i pobudzanie debaty na temat wyzwań, jakie przed nami wszystkimi stoją, znikają.
Taki smutny los czeka, jak się zdaje, i Presseurop. A przecież ten nowatorski portal, założony w 2009 r., utorował sobie drogę w europejskiej sieci informacyjnej i odnalazł w niej bez wątpienia swoje miejsce. Wydawany jest w dziesięciu językach, w związku z czym dociera do 85% europejskich obywateli i pozwala im wsłuchiwać się w głosy prasy państw członkowskich, a także światowej. Skupia się na europejskich wyzwaniach i na sprawach Wspólnoty, nie jest jednak trybuną będącą na usługach instytucji, tylko źródłem krytycznej analizy oraz dostępnej i obiektywnej informacji.

Dzięki nowatorskiemu systemowi błyskawicznego przekładu portal proponuje Europejczykom wzajemną wymianę myśli w dziesięciu językach; tych kilka lat starczyło, by stał się przestrzenią ponadnarodowej debaty. [[Wyobraźmy sobie, że znakomita większość Europejczyków może wymieniać się we własnym języku poglądami na wspólne tematy i być zrozumiana przez wszystkich. Presseurop spełnił w swojej skali właśnie takie marzenie każdego z Europejczyków!]]

Żaden moment nie jest dobry na zniknięcie medium, ale Presseurop ma przestać istnieć w szczególnie delikatnych okolicznościach. Na pół roku przed wyborami, z których partie populistyczne chciałyby uczynić narzędzie służące wątpliwym celom, zniknięcie paneuropejskiego medium jest bardzo złą wiadomością. Bardzo złą wiadomością dla współobywateli poszukujących informacji i możliwości debatowania o projekcie europejskim, dla młodzieży, która czerpie wiadomości głównie z Internetu i najchętniej wybiera portale społecznościowe, wśród których Presseurop jest uważany za najbardziej wiarygodne źródło europejskich informacji, i, po prostu, bardzo złą wiadomością dla wszystkich obrońców prasy.

Newsletter w języku polskim

To również bardzo zła wiadomość dla naszej demokracji, w chwili gdy instytucje europejskie finansują wielką kampanię informacyjną zachęcającą do udziału w wyborach europejskich, a jednocześnie nie potrafią podać ręki takiemu środkowi masowego przekazu, który stawia sobie za cel śledzenie tego wydarzenia z bliska w niezależny sposób.
Nie jestem zwolennikiem automatycznego i bezwarunkowego popierania mediów przez instytucje publiczne. Ale w tej szczególnej sytuacji, gdy nie istnieje coś takiego jak ponadeuropejskie poglądy, ponadeuropejska świadomość i głód informacji, rola Presseurop jest nie do przecenienia.

Nie leży w moich kompetencjach, jako przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, korygowanie decyzji Komisji Europejskiej o nieprzedłużeniu finansowania Presseurop. Uważam jednak, że jest moją powinnością wyrażenie głębokiego ubolewania z tego powodu. Komisji Europejskiej powinna leżeć na sercu ochrona niezależnej, pluralistycznej, wielojęzycznej prasy. Nie powinna w żadnym razie tłumić wspaniałego paneuropejskiego głosu.

Martin Schulz, Przewodniczący Parlementu Europejskiego

Tutaj można podpisać się pod petycją „SavePresseurop”

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat