Jak Chiny kolonizują Europę

Opublikowano w dniu 11 lipca 2011 o 06:28

W lipcu European Council on Foreign Relations (Europejska Rada Stosunków Zagranicznych) opublikuje raportpod złowieszczym tytułem „Scramble for Europe” (ang. „wyścig o Europę” – nawiązanie do dziewiętnastowiecznego hasła „wyścig o Afrykę”, które stało się synonimem kolonizacji Czarnego Lądu przez potęgi europejskie), w którym przedstawia rosnące wpływy chińskie w Europie.

Według autorów raportu Chińczycy zaczęli już kolonizować Stary Kontynent na trzy sposoby:

1. Dyplomacja obligacji – w ubiegłym roku Chiny zaczęły skupować obligacje Grecji i Hiszpanii, a w tym roku Węgier. Chińczycy stali się tym samym bilateralnym pożyczkodawcą ostatniej szansy dla polityków w zadłużonych krajach, co może mieć poważne konsekwencje w chwili, gdy Europa będzie musiała zająć wspólne stanowisko wobec takich kwestii, jak wzajemność w handlu z Chinami, zmiany klimatyczne czy prawa człowieka.

2. Bezpośrednie inwestycje – pięć lat temu wartość bezpośrednich chińskich inwestycji w Europie wyniosła 1,3 mld USD, w 2011 r. Państwo Środka zawarło już trzy transakcje, które przewyższyły tę sumę (m.in. zakup brazylijskiego oddziału hiszpańskiego koncernu Repsol za 7,1 mld USD oraz węgierskiej firmy chemicznej za 1,7 mld USD).

Newsletter w języku polskim

3. Europejski rynek zamówień publicznych – jest otwarty dla chińskich firm, podczas gdy przedsiębiorstwa europejskie są wykluczone z przetargów publicznych w Chinach. Europejscy podatnicy subsydiują tym samym chińskie koncerny starające się o kontrakty w Europie.

Jak zauważają autorzy raportu ECFR, na przeszkodzie wspólnej polityce wobec Chin staje kryzys gospodarczy, który podważa „raczkującą jedność Europy”. Co więcej, jako że Pekin stał się jednym z głównych źródeł pożyczek oraz inwestycji na Starym Kontynencie, Europejczycy będą mieli słabe szanse na poprawienie swojego dostępu do chińskiego rynku.

Wydaje się, że jedyną bolesną porażką, jaką na razie zanotowało Państwo Środka w Europie, była utrata kontraktu na budowę odcinka polskiej autostrady A1. To jednak raport ECFR przemilcza.

Kategorie
Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!