Wybierz język
Zdjęcia Mirka Topolánka znowu trafiły na pierwsze strony czeskich gazet. Po opublikowaniu tych, na których były czeski premier występował nago w sardyńskiej willi Silvio Berlusconiego, nowy skandal dotyczy „przypadkowego” spotkania liderów Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) i jednego socjaldemokratycznego posła z niektórymi czołowymi przedsiębiorcami i lobbystami – wszystkich ich udało się razem zaskoczyć w Argentario w Toskanii. Fotografie przekazał dziennikowi Mladá Fronta DNES był szef wywiadu Karel Randak, który kazał śledzić Topolánka dzień i noc przez kilka tygodni. Na łamach dziennika Lidové Noviny politolog Bohumil Doležal określa tę sprawę jako „największą akcję destabilizacyjną od listopada 1989 r.”. W opinii Doležala, który zastanawia się, kto może skorzystać na tym skandalu, opublikowanie zdjęć stanowi przejaw „politycznego bandytyzmu”, który mógłby „zdestabilizować kraj w przededniu wyborów” wyznaczonych na październik.
