Europejski kontyngent w Palestynie?

Opublikowano w dniu 19 czerwca 2009 o 14:05

Zwycięstwo Benjamina Netanjahu w ostatnich wyborach w Izraelu zapewne oznacza ponowne zamrożenie procesu pokojowego. Po niedawnej propozycji stworzenia zdemilitaryzowanego państwa palestyńskiego nie wygląda też na to, by trzeba było żywić obawy, że dojdzie do nagłej odwilży na linii Izrael‒Unia Europejska. Corriere della Sera zauważa jednak wypowiedź włoskiego ministra spraw zagranicznych Franco Frattiniego na temat tego, że Unia powinna coś zrobić dla zapewnienia bezpieczeństwa w Palestynie. Określa jego sugestię stworzenia stacjonujących tam międzynarodowych sił pokojowych jako „sensowną”.

Frattini argumentuje, że w kategoriach bezpieczeństwa międzynarodowego pozbawione sił zbrojnych państwo palestyńskie byłoby „czarną dziurą”, którą należałoby zapełnić. „Nie mogłyby tego zrobić Stany Zjednoczone ze względu na oczywiste obawy związane z terroryzmem” – pisze włoski dziennik – „ani Wielka Brytania ze względu na jej kolonialne dziedzictwo w regionie”. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się zatem międzynarodowa misja pokojowa złożona z kontyngentów z Włoch, Hiszpanii i Francji, której zadania obejmowałyby dopilnowanie przestrzegania warunków ewentualnych porozumień pokojowych, patrolowanie granic oraz ochronę porządku publicznego. Coś w rodzaju misji Tymczasowych Sił Zbrojnych ONZ w Libanie (UNIFIL), pisze Corriere, z Włochami jako głównym rozdającym.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat