Skandal z mięsem stawia po raz kolejny Bukareszt pod pręgierzem

Opublikowano w dniu 11 lutego 2013 o 14:26

Nowy skandal nadwątla wizerunek Rumunii w UE. Pochodząca z Rumunii konina, odkryta w lasagnach bardzo znanej europejskiej firmy, sprzedawana jako mięso wołowe pokazuje raz jeszcze, że „nie potrafimy uszanować minimalnego zbioru zasad, bez których żadna wspólnota nie jest w stanie funkcjonować”, pisze România Libera.
Wspólny rynek pozwala „rzeźni z Rumunii sprzedać mięso cypryjskiemu hurtownikowi, który odsprzedaje je firmie luksemburskiej, ta firmie szwedzkiej, która wypuszcza je na brytyjski rynek za pośrednictwem swojej francuskiej filii”, zauważa dziennik.
To korzystne rozwiązanie, pod warunkiem że „wszystkie kraje członkowskie wywiązują się w sposób odpowiedzialny ze swojego zadania”, dodaje gazeta. Ale „jeśli łańcuch zaufania łączący europejskie instytucje i kraje zostanie zerwany, choćby z winy jednego podmiotu, naruszone zostaną fundamenty projektu europejskiego”.
Według gazety sytuacja ta

będzie wodą na młyn brytyjskich ksenofobów, ale i wszystkich tych, którzy jeszcze dziś utrzymują, że Rumunia nie powinna była być przyjęta do UE.
Zdaniem Adevărul nawet jeśli na czele listy podejrzanych powinna się znaleźć firma, która „zapakowała i wyeksportowała mięso, i tak wszystkie oczy są zwrócone na Rumunię, ponieważ to stąd mięso pochodzi”. Propozycja konserwatywnego brytyjskiego parlamentarzysty, który domaga się nałożenia ograniczeń na nasz eksport, a potem na import z całej Unii Europejskiej, raz jeszcze pokazuje, „że to nasza wina, że to my jesteśmy źródłem wszystkich nieszczęść Wielkiej Brytanii”.
România Libera konkluduje:
Na – przykrą – ironię losu zakrawa to, że nawet jeśli się okaże, że nikt w Rumunii w tej sprawie nie zawinił, fakt ten umknie ogólnej uwadze. Wszyscy się przyzwyczaili, iż kradniemy i oszukujemy, więc nie będzie już mieć dla nikogo znaczenia, że tym razem oskarżono nas niesłusznie.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat