„Terzi odchodzi, afera z marines wywołuje chaos”

Włoski minister spraw zagranicznych Giulio Terzi zrezygnował wczoraj niespodziewanie ze stanowiska. To efekt sporu dyplomatycznego z Indiami. Chodzi o ekstradycję dwóch włoskich marines oskarżonych o zabicie pary rybaków.
Żołnierze tłumaczą, że wzięli ich za piratów atakujących statek, który eskortowali podczas rejsu przez Ocean Indyjski. Terzi nie zgadza się na ekstradycję. Początkowo podobne stanowisko prezentował cały rząd, ale potem, w obliczu gniewnej reakcji władz w New Delhi, zmienił zdanie.
Premier Mario Monti i prezydent Giorgio Napolitano zgodnie wyrazili frustrację posunięciem Terziego. Dymisja przypada na okres politycznej niepewności. We Włoszech trwa pat po wyborach, które nie przyniosły jednoznacznego rozstrzygnięcia. Niektórzy komentatorzy uważają, że Terzi chce wykorzystać rozdrażnienie włoskiego społeczeństwa kwestią ekstradycji i zbudować na nim polityczną karierę.