„Dogadajcie się z Berlusconim albo zróbcie nowe wybory”

Burmistrz Florencji Matteo Renzi stracił właśnie cierpliwość. Po tym, jak przegrał wyścig o przywództwo w Partii Demokratycznej z Pier Luigim Bersanim zawarł z nim rozejm . Teraz oskarża jednak swego rywala, że „utknął w miejscu”.
Renzi uważa, że Bersani dał się „upokorzyć aroganckiemu Ruchowi Pięciu Gwiazd”. Zaapelował by Partia Demokratyczna przestała przymilać się do stronnictwa Berlusconiego i zamiast tego zawarła z nim tymczasową ugodę. Taka możliwość budzi grozę wśród wielu członków partii, ale Renzi przekonuje, że jeśli ten plan się nie powiedzie, trzeba będzie zorganizować wybory.
Matteo Renzi, młody centrysta, który dzieli wiele antyestablishementowych poglądów z Beppe Grillo, postrzegany jest jako ktoś, kto mógłby zjednoczyć włoską centrolewicę. Dotychczas jednak pozostawał w cieniu i zbierał siły.