Selektywna segregacja przy adopcji w Rumunii

Opublikowano w dniu 10 maja 2013 o 15:22

Cover

„Trzy czwarte rodzin, które chcą adoptować dziecko, z góry wyklucza dziecko romskiego pochodzenia”, ubolewa România Liberă, podając dane na rok 2012 opublikowane przez Państwowy Urząd Adopcji.

Rumunów, którzy „przełamują stereotypy”, jak na przykład pewna nauczycielka, która pozuje do zdjęcia na okładce dziennika w towarzystwie córki „o ciemnej karnacji”, jest bardzo mało. „Rumuni są rasistami”, przyznaje otwarcie pastor, który adoptował dwójkę romskich dzieci.

Te utrwalające się uprzedzenia wynikają z „braków edukacyjnych”, wyjaśnia gazecie Cristina Neacşu, psycholożka z Rumuńskiego Urzędu Adopcji:

Newsletter w języku polskim

[wszystkie pary zdecydowane na adopcję] są uprzedzone. Tłumaczymy im, że nie ma czegoś takiego, jak gen przestępczości lub agresywności. Inni obawiają się, że to dziecko będzie stygmatyzowane.

W 2012 r. na 1222 rodzin, które uzyskały pozytywną opinię, 875 pisemnie oświadczyło, że w grę wchodzi tylko adopcja „rumuńskich dzieci i że każda inna grupa etniczna jest wykluczona”.

„Statystyki pokazują, że Rumuni wolą czekać latami na to, żeby państwo im znalazło odpowiednie dziecko, niż adoptować dziecko romskie”, zauważa România Liberă.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat