Komisja Europejska przygotowuje formalną skargę przeciwko rosyjskiemu koncernowi gazowemu Gazprom, oskarża giganta o nadużywanie „dominującej pozycji na rynku gazu”, pisze Bloomberg BusinessWeek
We wrześniu 2012 r. UE powiadomiła o wszczęciu dochodzenia przeciwko tej jednej z największych na świecie firm wydobywających gaz ziemny.
Gazprom jest podejrzany o wstrzymanie dopływu gazu między krajami członkowskimi, próby udaremniania dywersyfikacji źródeł dostaw i narzucanie swoim klientom nieuczciwych cen poprzez indeksowanie ceny gazu z cenami ropy naftowej.
Skarga na firmę może zostać wniesiona przed końcem roku, jeśli obie strony nie zdołają podjąć rozmów prowadzących do ugody, stwierdza tygodnik, po czym dodaje –
Rozprawa z Gazpromem wiąże się z ryzykiem zaostrzenia stosunków z Rosją, właśnie w czasie, gdy Putin przygotowuje się do pełnienia roli gospodarza szczytu przywódców grupy G20, które odbędzie się w przyszłym miesiącu w Sankt Petersburgu. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w tym miesiącu, że jeżeli Unia Europejska nałoży na Gazprom sankcje antymonopolowe, „to być może firma wycofa się z rynków, gdzie jest otwarcie dyskryminowana”.
Newsletter w języku polskim
Skarga „przedstawia stanowisko organów regulacyjnych przewidujące możliwość nałożenia grzywien i innych kar”, wyjaśnia tygodnik. Firmy, które uznane zostaną za winne naruszenia unijnych przepisów w sprawie uczciwej konkurencji mogą być obciążone finansowo w wysokości do dziesięciu procent rocznych przychodów.