Obawa przed „dyktatem”

Opublikowano w dniu 25 września 2013 o 12:53

„Po zdecydowanym zwycięstwie Angeli Merkel w wyborach 22 września koła europejskie w Brukseli są zaniepokojone jej zbyt dużą władzą w UE”, donosi Süddeutsche Zeitung.
Według wielu dyplomatów, cytowanych przez dziennik, „Angela Merkel jest bezsprzecznie osobą numer jeden, prawdziwym szefem Rady Europejskiej, nie ma nawet numeru dwa, a więc żadnego zastępcy”. Jak zauważa pewien austriacki dyplomata, ten brak przeciwwagi jest wynikiem sytuacji, w jakiej znajduje się Francja -

Z powodu słabości francuskiego prezydenta François Holande’a nie ma już komu korygować polityki prowadzonej w Europie przez Angelę Merkel, a polityka ta służy przede wszystkim interesom niemieckim […] No bo czego może się domagać prezydent, którego kraj ma słabe wskaźniki ekonomiczne, i który ma coraz mniejsze poparcie wyborców?
Teza, że „nie ma alternatywy” dla Angeli Merkel, na tym przekonaniu opiera się jej wielki sukces we własnym kraju, „staje się coraz bardziej słyszalna w Brukseli”, zauważa dziennik. „Jeśli Merkel […] czegoś chce, inni muszą się na to zgodzić”, podsumowuje wysoki urzędnik Komisji Europejskiej.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat