Wybierz język
Dla portugalskiego premiera José Sócratesa już gorzej skończyć się nie mogło. Mowa o ostatnim przed przerwą wakacyjną i wyborami (zaplanowanymi na 27 września) posiedzeniu parlamentu. W nieco ponad dwie godziny zmuszono go do zdymisjonowania ministra gospodarki Manuela Pinho i powołania w jego miejsce ministra finansów Fernanda Teixeirę dos Santosa. W trakcie burzliwej debaty poświęconej sytuacji w kopalni pirytu w Aljustrel odwołany teraz minister pokazał „rogi”komunistycznemu posłowi Bernardino Soaresowi. W Portugalii ten gest jest traktowany bardzo poważnie i, jak widać, można zań zapłacić stanowiskiem. Wprawdzie Pinho złożył potem przeprosiny ale, jak zauważa Público, było już za późno. Sócrates „przeprosił już kraj” za ten „gest nie do przyjęcia”, nad którym „głęboko ubolewa”.
