Pięć szkockich banków zapowiedziało przeniesienie do Anglii w przypadku zwycięstwa zwolenników niepodległości w planowanym na przyszły tydzień referendum w Szkocji, podaje The Financial Times.
Sondaże świadczące o minimalnych różnicach prognozowanych w głosowaniu 18 września skłoniły Royal Bank of Scotland do wydania sygnałów ostrzegawczych, pisze dziennik, który ocenia, że branża bankowa w Szkocji zatrudnia ponad 35 000 osób –
Banki obawiają się, że zostaną ukarane przez inwestorów i agencje ratingowe, jeśli pozostawią swoje siedziby w niepodległej Szkocji i stracą wsparcie Bank of England jako pożyczkodawcy ostatniej szansy. Od czasu, kiedy w zeszłym tygodniu stopniała różnica w sondażach, zwiększyła się liczba telefonów od klientów zaniepokojonych konsekwencjami głosowania „za”.
Dziennik zauważa również, że sondaże sprowokowały „lawinę ostrzeżeń ze strony korporacji” przed głosowaniem „za”. Alex Salmond, przywódca Szkockiej Partii Narodowej, potępił „kampanię szerzenia paniki” nakręcaną przez kancelarię premiera Davida Camerona, który – jak zauważa gazeta – „od miesięcy zachęcał liderów biznesowych do wypowiadania się przeciwko niepodległości”. (tj)