Papież Franciszek przyjeżdża dziś do Strasburga, gdzie wygłosi dwa przemówienia, jedno na forum Parlamentu Europejskiego a drugie w Radzie Europy, pisze La Croix, który dodaje, że -
wielu eurodeputowanych, każdy z innego powodu, czeka na papieską wizytę z rozbawieniem, zaciekawieniem bądź podziwem. Istnieje bowiem przepaść między tymi, którzy czekają aż biskup Rzymu zabierze głos w sprawie społecznych nierówności, a tymi, których przede wszystkim interesują jego poglądy na rodzinę czy bioetykę.
Chrześcijański dziennik przytacza przykład słowackiego eurodeputowanego Miroslava Mikolasika liczącego na to, że papież poruszy kwestię rodziny, lekceważoną w Europie. Z drugiej strony „laickie stronnictwo” pod wodzą liberalnej holenderskiej europosłanki Sophie In’t Veld piętnuje zbyt wielką wagę, jaką przywiązuje się do przywódcy religijnego, który, zdaniem Veld, w ogóle nie powinien przemawiać na forum parlamentu.