Kandydat Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Andrzej Duda wygrał 10 maja pierwszą turę wyborów prezydenckich. To wielka „niespodzianka” pisze Gazeta Wyborcza, dodając, że Duda uzyskał 39,69% proc. głosów.
Ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski zajął drugie miejsce z 29,14 proc. poparciem. Trzeci był kandydat niezależny i gwiazdor rocka Paweł Kukiz, który otrzymał 21,28 proc. głosów. „To poważne ostrzeżenie dla całego obozu władzy” zaznaczył Komorowski, który spotka się z Dudą w drugiej rundzie 24 maja.
Większość komentatorów uznała wynik niedzielnego głosowania za „kubeł zimnej wody” dla Komorowskiego i jego sojuszników, który może zwiastować „polityczne trzęsienie ziemi” przed drugą turą i jesiennymi wyborami do parlamentu.
Redaktor naczelny Gazety Wyborczej Adam Michnik ostrzegł, iż
rezultaty pierwszej tury wyborów prezydenckich wskazują, że Polska może się dostać w ręce ludzi nieodpowiedzialnych i niekompetentnych.