Powodzenia, panie Wouter Beke!

Opublikowano w dniu 3 marca 2011 o 12:29

Cover

Byli już dwaj informatorzy, jeden „preformator”, dwaj mediatorzy, jeden objaśniacz, jeden rozjemca… 261 dni po wyborach i po serii kolejnych porażek poniesionych przez wszystkie te osoby, a miały się one przyczynić się do utworzenia rządu, król Albert II postanowił wyznaczyć nowego negocjatora. Tym razem jest nim Wouter Beke, który otrzymuje mandat „na czas nieokreślony”. Ten młody (urodzony w 1974 r.) prezes flamandzkich chadeków będzie musiał znaleźć sposób, by zarysować porozumienie pomiędzy dziewięcioma największymi partiami, wyjaśnia La Libre Belgique. Według brukselskiego dziennika Walonowie oczekują, że dokona on „kompetentnej syntezy flamandzkiego stanowiska”, aby ułatwić wznowienie negocjacji. Jest to „ryzykowny zakład”, podkreśla w komentarzu redakcyjnym La Libre, w ocenie której Woutertje, młody „biały Beke” („ten, który przychodzi po więcej") może wiele zyskać w tej przygodzie „na podwórku wielkich”, „jeśli tylko rozegra to z zapałem, powagą i kreatywnością”.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat