„Bitwa o polski atom”, tak dziennik Polska the Times tytułuje materiało nabierającej rumieńców publicznej debacie na temat budowy elektrowni atomowych. Kwestia była już omawiana 24 marca przez prezydenta i zaproszonych przez niego polityków na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W przyszłym tygodniu będą na ten temat dyskutować posłowie. Sojusz Lewicy Demokratycznej proponuje rozpisanie ogólnonarodowego referendum. Premier Donald Tusk, którego rząd zamierza rozwijać energetykę jądrową, podkreśla jednak, że rozpisze je tylko „pod silnym naciskiem Polaków”. O lukratywne kontrakty na budowę polskich siłowni – ich wartość szacuje się na co najmniej 20 mld euro – ubiegają się trzy korporacje: francuska Areva, amerykańsko-japońskie Toshiba-Westinghouse i GE Hitachi. Wszyscy potencjalni wykonawcy „stosują cały arsenał chwytów PR-owych”, aby zapewnić sobie przewagę nad konkurentami. Areva zatrudnia 2 tysiące polskich pracowników na swoich budowach w Finlandii i Francji, a Westinghouse deklaruje gotowość zainwestowania co najmniej 15 mln dolarów w Stocznię Gdańską. Z kolei GE Hitachi chciałoby na terenie tej samej stoczni produkować, we współpracy z polskimi firmami, komponenty nuklearne. Współzawodniczące ze sobą przedsiębiorstwa zapewniają też solidarnie, że co najmniej 50 proc. prac przy budowie przyszłych elektrowni jądrowych zlecą krajowym podwykonawcom.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!