Gibraltar gości hiszpańskiego ministra spraw zagranicznych Miguela Angela Moratinosa – i jest to pierwsza wizyta członka hiszpańskiego rządu na tym terytorium od momentu odstąpienia go Brytyjczykom w 1713 roku na mocy pokoju utrechckiego. Hiszpania nigdy się z tym nie pogodziła. „Aby zamanifestować odrzucenie hiszpańskich roszczeń, minister zostanie przyjęty pod wywieszonymi w oknach flagami Wielkiej Brytanii i Gibraltaru” – precyzujeEl País. Ale premier Gibraltaru Peter Caruana, jak pisze madrycka gazeta, w ogóle nie widzi w tym „nieprzyjaznego gestu”. Wizyta, która wpisuje się w III Forum Dialogu w sprawie Gibraltaru wywołała gorącą polemikę w Hiszpanii, a Partia Ludowa (centroprawicowa opozycja) wyraziła swój sprzeciw. W jej ocenie obecność ministra spraw zagranicznych kryje w sobie sugestię, że Gibraltar należy traktować jako „suwerenny kraj”.
Kategorie
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!