Wstydliwa rocznica

Opublikowano w dniu 22 kwietnia 2011 o 10:21

Od 22 kwietnia 2010 r., kiedy to ustąpił premier Yves Leterme, Belgia ma rząd tylko do spraw bieżących, a to dlatego, że partie flamandzkie i frankofońskie nie mogą porozumieć się co do podziału władzy między obiema wspólnotami. Rocznica denerwuje krajową prasę. „Rok bez rządu, gazeta bez polityków”, już sam tytuł daje do zrozumienia, że De Morgen, ma już tego dość – „Polityczny reportaż zawsze był i będzie jednym z filarów tej gazety, ale po roku stagnacji, mamy wydanie, które nie udziela głosu naszym politykom”, tłumaczy dziennik . „I to nie dlatego, że nie interesuje nas już polityka, ale, dlatego że przez12 miesięcy usłyszeliśmy z ich strony tyle bredni, że trzeba zareagować”.

Tak naprawdę, to nikt więcej nie poświęca pierwszej strony tej niechlubnej rocznicy. „Tymczasem życie toczy się dalej”, stwierdza Le Soir. Francuskojęzyczna gazeta z żalem jednak przyznaje, że „z tego chaosu mogła i powinna była narodzić się nowa, skuteczniej działająca i lepiej skonstruowana Belgia. Stwierdzenie, że dziś nic z tego nie wyszło wzbudza gniew, rozczarowanie i swego rodzaju obrzydzenie”.

Flamandzki De Standaard, który sądzi, że z okazji rocznicy wstępniak najzupełniej wystarczy, pisze tak: „straciliśmy 365 dni nieuniknionej działalności politycznej” i „wierzyć, że ‘polityczny twilight zone’ [odwołanie do serialu SF] może trwać w nieskończoność, jest niebezpieczną iluzją”.

Newsletter w języku polskim
Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat