Przyspieszone wybory regionalne odbędą się 25 listopada. Według premiera regionu, Artura Masa, będzie to dla Katalończyków okazja do „wyboru swojej przyszłości jako narodu” i „skorzystania z prawa do samostanowienia”. Po masowej pro-niepodległościowej demonstracji, która miała miejsce 11 września, i w związku z brakiem zgody rządu na przyjęcie paktu fiskalnego korzystniejszego dla regionu, głosowanie to uznawane jest już dziś za plebiscyt w sprawie niepodległości Katalonii.
Przemów, Katalonio – La Vanguardia
Król Juan Carlos, który przybył do Barcelony w dniu ogłoszenia przez premiera regionu daty przyspieszonych wyborów, oświadczył, że „niedostrzeganie powagi tego etapu w historii świadczyłoby o zaślepieniu”.
Mas ogłasza przyspieszone wybory, aby podsycić niepodległościowe mrzonki – ABC
Od 3000 do 6000 osób posłuchało apelu aktywistów i otoczyło Kongres Deputowanych [izbę niższą hiszpańskiego parlamentu] w imię „ratowania” demokracji „zagrożonej” od wewnątrz. Doszło do starć z 1300 policjantami chroniącymi budynek. 64 osoby – w tym 27 policjantów – zostały ranne, 36 zatrzymano. Konserwatywny dziennik nazywa tę demonstrację „niezbyt pokojową”.
25 września – zamach na demokrację – La Razón
Statystyki bezrobocia, które mają być dziś opublikowane we Francji, będą oficjalnym potwierdzeniem przekroczenia w kraju symbolicznego progu 3 milionów osób pozostających bez pracy. Dziennik ocenia, że liczba ta „dowodzi bezradności polityków”, którzy „w ciągu 45 lat” nie zdołali powstrzymać spirali bezrobocia.
Szokujące 3 miliony bezrobotnych – Le Figaro
Projekt ustawy opracowany przez ministerstwo sprawiedliwości zakłada, że ten rytualny zabieg będzie w dalszym ciągu traktowany jako pogwałcenie nienaruszalności fizycznej, ale rodzice, którzy wyrazili nań zgodę, nie będą ścigani, jeśli będzie on wykonany „zgodnie z zasadami sztuki medycznej” (na przykład w znieczuleniu). 7 maja br. sąd w Kolonii orzekł, że obrzezanie to krzywda cielesna, co wywołało falę polemik.
Obrzezanie nie będzie podlegać karze – Süddeutsche Zeitung
Kraje strefy euro rozpoczęły negocjacje w sprawie projektu budżetu, który ma pozwolić zmniejszyć nierówności gospodarcze wewnątrz Unii. Propozycja, opracowana przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya i popierana przez rząd niemiecki, to krok na drodze ku unifikacji budżetów narodowych.
Strefa euro coraz bliżej budżetu – Il Sole-24 Ore
Rząd, który boryka się z kryzysem płynności wielu krajowych banków, chce za wszelką cenę uniknąć konieczności zwracania się o pomoc międzynarodową. Mimo ostrzeżeń Europejskiego Banku Centralnego, Lublana stawia na transfer toksycznych aktywów do agencji publicznej, na wzór irlandzkiej NAMA.
Wybierając „zły bank”, Słowenia rzuca wyzwanie EBC – Dnevnik