Wybierz język
WSKRZESZENIE ŁAZARZA
Od lewej do prawej: Antonio Ingroia (lista Rewolucji Obywatelskiej), Pierluigi Bersani, Mario Monti, Beppe Grillo i Silvio Berlusconi
Ech… Wskrzeszę wam cięcia podatków i trochę bunga-bunga!!
Po włoskich wyborach parlamentarnych z 24–25 lutego, Silvio Berlusconi wydaje się być na dobrej pozycji, żeby mieć jeszcze wpływ na bieżącą politykę.
W poniedziałek 25 lutego o 17.00 szacunki wskazywały na zwycięstwo centrolewicowej koalicji pod wodzą Pierluigi Bersaniego w wyborach do Izby Deputowanych nad centroprawicową koalicją Berlusconiego (29–31 %).
Jednak pierwsze wyniki – odbywających się jednocześnie – wyborów do Senatu wskazywałyby na wygraną prawicy (31,3%) nad lewicą (30,1%). Ale nie przeliczono jeszcze głosów z wszystkich regionów, między innymi z Lombardii, wyniki stamtąd mogą okazać się decydujące.
Gdyby rzeczywiście w każdej z izb parlamentarnych wyłoniła się inna większość, powstanie rządu stałoby bardzo trudne.
Z szacunków wynika także, że Ruch 5 Gwiazd Beppe Grillo mógłby wyrosnąć na największą samodzielną partię w Senacie z poparciem 24,6%, podczas gdy w Izbie Deputowanych miałby otrzymać 10–20% głosów.
Największym przegranym tych wyborów jest ustępujący premier, Mario Monti, którego koalicja zdobyła, jak się mniema, 8–10% w izbie niższej i 9,4% w Senacie.
