Siedem osób zabitych, cztery zaginione. Dziewięć tysięcy ludzi ewakuowanych. Dziennik Mf Dnes donosi dziś o bilansie najgorszej od ponad dziesięciu lat powodzi. I pisze o pojawiających się w kraju pytaniach dotyczących tego, kto odpowiada za to, że skala zniszczeń okazała się tak duża.
„Eksperci twierdzą, że ich ostrzeżenia były lekceważone przez polityków. Tymczasem ci drudzy – zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym – tłumaczą, że za wszystkim stoją niedokładne prognozy pogody”, czytamy w dzienniku.
Mf Dnes zauważa, że poziom wody w Wełtawie osiągnął tego ranka punkt szczytowy, co sparaliżowało ruch w stolicy. Teraz powodem do niepokoju jest rzeka Elba, która wzbiera w północnej Bohemii, a także w niemieckiej Saksonii, tak więc oczy wszystkich zwracać się będą w tamtą stronę.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!