„Chiny zabierają się do kupowania Liverpoolu”, donosi Times. W ten sposób gazeta ujawnia, że za tajemniczą ofertą nabycia legendarnego klubu piłkarskiego stoi nie kto inny, jak wspierany przez rząd w Pekinie państwowy fundusz inwestycyjny China Investment Corporation (CIC). Oprócz niego do boju ruszyły – zamożny ród z Kuwejtu i fundusz inwestycyjny z Ameryki, ale chińska oferta, firmowana przez sportowego potentata Kenny’ego Huanga, zdaje się rokować największe szanse na przejęcie kontroli nad obciążonym długami klubem. A zobowiązania Liverpoolu szacuje się na ok. 360 mln euro. „Zakup ten byłby zaledwie maleńką częścią rozległego planu chińskich inwestycji na całym świecie”, zauważa londyński dziennik. Przy rezerwach walutowych Pekinu o wartości prawie 1,5 bln euro, państwowy fundusz CIC, który jest już właścicielem udziałów w londyńskim kompleksie biznesowym Canary Wharf, ma pod ręką ok. 251 mld euro.
Read more about the topic
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!