„Euro w niebezpieczeństwie”, donosi na pierwszej stronie The Times i zaraz wskazuje winnego – Niemcy. „Ogłaszając, że euro jest zagrożone, Angela Merkel wprawiła stolice UE w osłupienie i wywołała lęk przed kolejnym załamaniem finansowym”. Po podaniu przez Berlin do publicznej wiadomości decyzji o częściowym zakazie ryzykownej praktyki krótkiej sprzedaży akcji przez spekulantów, 19 maja na rynkach zapanował chaos. Akcje w Londynie straciły niemal 3 procent i podobne spadki zarejestrowały giełdy w Paryżu, Berlinie i Madrycie. Euro osiągnęło rekordowo niską wartość do dolara, nim zdołało odrobić część strat. „Działania te osłabiły wspólną walutę i ściągnęły na niemiecką kanclerz falę krytyki ze strony Paryża, a także Brukseli, skąd zaapelowano o jedność”, pisze londyński dziennik. Przypomina też swoim czytelnikom, że „ponieważ 54 procent brytyjskiego eksportu trafia do Europy, gospodarka Wielkiej Brytanii nie jest odporna na kłopoty strefy euro”.
Kategorie
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!