„Międzynarodowe mafie zajmujące się cyberprzestępczością piorą brudne pieniądze w Portugalii”, pisze i, by zaraz wskazać, o kogo chodzi – to rosyjskie i brazylijskie organizacje uprawiające phishing (wyłudzanie danych pirackimi metodami) są odpowiedzialne za 75 proc. działań przestępczych w sieci, od początku roku wyrządziły szkody rzędu 2 milionów euro. Najbardziej narażone są banki internetowe oraz strony umożliwiające przesyłanie pieniędzy online, szczególnie te wykorzystywane przez imigrantów z Europy Wschodniej, stawia kropkę nad i lizboński dziennik.
Tags