„CIA miało więzienie w Polsce”, obwieszcza na pierwszej stronie Gazeta Wyborcza. Chodzi o tajny ośrodek niedaleko Szyman, gdzie – tak w każdym razie twierdzą amerykańskie media, organizacje praw człowieka i Rada Europy – Amerykanie przesłuchiwali i torturowali na przełomie 2002/2003 wysokich rangą członków al Kaidy. Ściśle tajne śledztwo w tej sprawie ruszyło w Polsce trzy lata temu. Z doniesień warszawskiego dziennika wynika, że prowadzący je prokuratorzy chcieli w najbliższym czasie oskarżyć członków ówczesnego rządu SLD (sprawował władzę w latach 2001–2005) o złamanie konstytucji, bezprawne pozbawienie wolności i udział w zbrodni przeciwko ludzkości. Jednak dwa tygodnie temu prowadzący śledztwo prokurator Jerzy Mierzewski został odsunięty od sprawy, a jego bezpośredni zwierzchnik Robert Majewski zdymisjonowany. Z ustaleń prokuratorów wynika pośrednio, odnotowuje Gazeta, że w Polsce faktycznie istniały „tajne i eksterytorialne bazy CIA”, co było nie tylko „niezgodne z polskim prawem, ale również uwłaczające dla Polski”. Stawia to Warszawę, która dziś chce eksportować doświadczenia polskiej transformacji do Afryki Północnej, w bardzo niewygodnej sytuacji. Konkluzja komentarzabrzmi tak: „Jeśli chcemy uczyć innych, jak myć ręce, to samemu trzeba najpierw wyszorować paznokcie”.
Read more about the topic
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!