Można trochę odetchnąć, ale bez fajerwerków

Opublikowano w dniu 7 marca 2013 o 15:33

UE zgodziła się na przedłużenie terminów Irlandii i Portugalii, żeby miały więcej czasu na spłacenie pożyczek, które były częścią planu ratunkowego. Podczas spotkania 5 marca ministrowie finansów dwudziestkisiódemki wyrazili zadowolenie ze „skutecznych kroków”, dzięki czemu można rozpatrywać możliwość powrotu na rynki.
W wyniku porozumienia, „trójka”, złożona z Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, nakreśli nowy harmonogram spłat, jeżeli chodzi o czterdziestomiliardową pożyczkę udzieloną Irlandii, która miała być zwrócona do 2016 r. Jednak według felietonisty Irish Independent Davida McWilliamsa, porozumienie jest czymś więcej niż „dżentelmeńską wymówką”, która ma na celu zyskanie czasu. Uprzedza, iż

Może się okazać, że irlandzka gospodarka – mimo dofinansowania – pozostanie niezreformowana i słabsza, niż gdyby przyjęła pierwotnie zakładany plan ratunkowy. […] Widzimy, że UE musi odnieść sukces w Irlandii, ponieważ jej cała strategia „cięć budżetowych” opiera się na wyciskaniu z budżetu tego kraju całej kwoty przyszłorocznego dofinansowania. […] Przetasowano jedynie pakiet reform związanych z zadłużeniem, żeby uniknąć nieuregulowania spłaty zadłużenia, ale gospodarka jest nie tylko w trudnej sytuacji, ale i mniej zdolna podjąć wyzwania globalizacji.
W pewnym sensie może to być najgorszy ze scenariuszy – fikcyjny sukces opierający się na przerzuceniu ciężaru zadłużenia na kolejne pokolenia.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat