Kryzys i rosnące bezrobocie coraz częściej skłania Europejczyków do oszczędzania. Niemcy, Belgowie i Francuzi odkładają już 1/6 swoich zarobków, odnotowuje Dziennik Gazeta Prawna. Tymczasem, jak podkreśla gazeta, „w biedniejszych krajach Unii, takich jak republiki bałtyckie, Węgry czy Polska, stopa oszczędzania jest aż dwu- a nawet trzykrotnie niższa”. I nie wynika to z braku silnej woli czy wrodzonej rozrzutności. „Mieszkańcy tych krajów mają tak bardzo ograniczone dochody w stosunku do wydatków, że nie stać ich na to, by odkładać więcej”, tłumaczą eksperci. Jeszcze na początku dekady w budżecie przeciętnego Polaka mogło to być 11‒12% dochodów, teraz jest to o ok. 1/3 mniej. Zdaniem dziennika, głównym powodem jest załamanie na rynku nieruchomości, gdzie tradycyjnie lokuje się nadwyżki finansowe. Zgodnie z metodologią Eurostatu, spłata kredytu mieszkaniowego jest formą oszczędzania. Spadek cen na rynku powoduje automatyczne obniżenie realnej wartości zakupionej nieruchomości oraz spłacanej raty kredytowej, a co za tym idzie poziomu oszczędności.
Kategorie
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!