Naukowcom udało się stworzyć sztuczną spermę – donosi Independent. Przełom ten, osiągnięty dzięki komórkom macierzystym pozyskanym z ludzkich embrionów, daje szansę na to, że bezpłodni mężczyźni będą mogli mieć kiedyś własne biologiczne dzieci. Jednocześnie prowokuje pytania etyczne na temat przyszłej roli mężczyzn. Jeżeli odkrycie zostanie potwierdzone, to można sobie wyobrazić, że jeden męski zarodek będzie dostarczał nieskończoną ilość nasienia, co oznaczałoby koniec „reprodukcyjnego zapotrzebowania na mężczyzn”. Jeden z naukowców uczestniczący w tych pracach zauważył, że miałoby to sens tylko wtedy, gdyby chciało się stworzyć „populację tej samej wielkości i kształtu”. Komisja ds. Zapłodnienia i Embriologii, która reguluje badania w tej dziedzinie, ocenia, że minie pięć do dziesięciu lat, zanim sztuczna sperma wejdzie do produkcji i zacznie być wykorzystywana w terapii.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!