Belgijscy posłowie mają przyjąć 22 kwietnia ustawę zakazującą zasłaniania twarzy we wszystkich miejscach publicznych, z wyłączeniem okresu karnawału. Tym samym Belgia staje się pierwszym europejskim krajem, w którym usuwa się burkę z miejsc publicznych. W niedługim czasie zamierza pójść w jej ślady Francja. Francuski rząd ogłosił 21 kwietnia, że przedstawi w maju projekt podobnej ustawy. „Cóż za wspaniałe wyczucie priorytetów – ironizuje Libération. – Francja zmaga się z bolesnym kryzysem społecznym (…) A czym się zajmuje w pierwszym rzędzie rząd? Ustawą w sprawie burki. Kawałka materiału, jaki nosi na sobie kilkaset, no może 2000 kobiet, jak wynika z szacunków.” „Nikt spoza fundamentalistycznych kręgów nie będzie bronił tego stroju, który uderza w zasady laickości i emancypacji kobiet” – dodaje lewicowy dziennik. – Ale całkowity zakaz jego noszenia, w tym na ulicy, gdzie będzie musiała ustnie interweniować policja, jest oznaką szkodliwego braku tolerancji wobec tożsamości i oczywistych kalkulacji wyborczych”.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!