Po skandalu Liboru czas na Euribor

Opublikowano w dniu 11 grudnia 2012

„Za jedną stopą procentową może kryć się druga. Tak samo jest ze skandalami”, ironizuje Le Figaro, który, powołując się na Wall Street Journal, podaje, że „Komisja Europejska zamierza oskarżyć kilka banków o zmowę w ustalaniu poziomu Euriboru”.

Między połową 2005 r. a połową 2008 r. mało subtelni brokerzy mieli się porozumieć i poprosić kolegów zajmujących się zarządzaniem finansami o to, by obniżyli lub podwyższyli stopę procentową, żeby więcej na tym zyskać. Bruksela zastanawia się więc, czy nie jest to oszustwo i złamanie zasad konkurencji.

Francuski dziennik przypomina, że „tuzin banków jest przedmiotem śledztwa [od października 2011 r.]. Na celowniku są m.in. Société Générale, Crédit Agricole, HSBC i Deutsche Bank”. Le Figaro zauważa również, że informacje ujawnione przez amerykańską gazetę biznesową zakłócają

spokój, który dotychczas panował wEuropejskiej Federacji Bankowej, zarządzającej Euriborem i sądzącej, że panel 43 banków chroni europejski wskaźnik referencyjny wobec jego brytyjskiego, bardziej ‘lightowego’ odpowiednika” [przy Liborze współpracuje 18 banków].

Newsletter w języku polskim

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Related articles