„Czy wizyta czeczeńskiego przywódcy wywoła międzynarodowy skandal?”, zastanawia się na pierwszej stronie Gazeta Wyborcza. Ahmed Zakajew, premier emigracyjnego czeczeńskiego rządu, zapowiada udział w kongresie gromadzącym przedstawicieli tego narodu rozpoczynającym się dziś w Pułtusku. Problem w tym, że od 2001 r. jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez Rosję, która oskarża go o terroryzm. Warszawski dziennik pisze, że „Polska nie ma wyjścia” i będzie musiała zatrzymać Zakajewa, gdy przekroczy jej granicę. Zakajew był już dwukrotnie aresztowany w Danii i Wielkiej Brytanii, jednak żaden z tych krajów nie uznał przedstawionych przez Rosję dowodów mających potwierdzać jego związki z terroryzmem. W obu przypadkach wnioski ekstradycyjne zostały odrzucone. W 2003 r. brytyjskie władze przyznały Zakajewowi azyl polityczny.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!