Cztery niewielkie eksplozje paczek z materiałem wybuchowym w ciągu 48 godzin – trzech w Atenach i jednej w samolocie w Bolonii, a ponadto „około dziesięciu unieszkodliwionych przesyłek zaadresowanych do zagranicznych ambasad albo prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego i oto mamy w Grecji alarm”, relacjonuje Ta Nea. Jeden z pakunków dotarł ponoć nawet do niemieckiego Urzędu Kanclerskiego. „Posłańcy śmierci”, wybija w tytule dziennik, mowa o pięciu mężczyznach poszukiwanych przez policję. Mieliby oni należeć do organizacji anarchistycznych utworzonych po zamieszkach w 2008 r., takich jak Konspiracyjne Komórki Ognia czy Sekta Rewolucjonistów. Chodzi o „dwie ekstremistyczne lewicowe grupki, z których jedna [Sekta] ma na celu wyłącznie zabijać”, wyjaśnia centrolewicowa gazeta.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!