Około dwudziestu inspektorów Komisji Europejskiej wylądowało 25 listopada w Pradze. Nie minęła godzina – relacjonuje na pierwszej stronie gazeta Lidové Noviny – a zjawili się w siedzibie ČEZ, by dokonać w niej przeszukania. Czeski koncern energetyczny jest podejrzewany o łamanie europejskich zasad konkurencji na rynku energii. Ale prawdziwym powodem kontroli, jak sugeruje praska gazeta, może być „rywalizacja między ČEZ a Czech Coal”, firmą, będącą pośrednikiem w obrocie energią. Jeśli ten pierwszy zostanie uznany za winnego nadużywania dominującej pozycji na rynku, grozi mu grzywna do 18 miliardów koron (około 720 milionów euro). I to czeskie państwo, główny udziałowiec koncernu, poniesie stratę finansową, zauważają Lidové Nowiny, by skomentować sprawę jako jeden z wielu przejawów międzypartyjnych potyczek. A „Brukselę wciągnięto do lokalnej wojny”.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!