Wybierz język
„Starcia podczas pochodu skierowanego przeciwko premierowi”, tytułuje swój artykuł La Stampadzień po demonstracji mniej więcej tysiąca sympatyków „Ruchu Fioletowych” przed prywatną rezydencją Silvia Berlusconiego w Arcore (koło Mediolanu) domagających się jego dymisji. Manifestanci zwracali uwagę na niedawne skandale seksualne, w które uwikłany jest szef rządu. Najwyraźniej wzięli sobie za przykład protestujących Egipcjan. Musiała interweniować policja, kiedy niektórzy z nich podjęli próbę sforsowania bramy wjazdowej, co La Stampa nazywa „szturmem na bastion Berlusconiego”. Bo też „nie ma dla Berlusconiego świętszego miejsca niż Arcore”. Villa San Martino, kiedyś miejsce politycznych spotkań strategicznych, stała się na początku błyskotliwej kariery dzisiejszego premiera jego własnością, a ostatnio miejscem burzliwych wieczorów, przez które teraz jest w kłopotach, dodaje gazeta.
