Wśród zadań Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) są „projekty wsparcia właściwego przebiegu wyborów, od fazy przygotowań po kontrolę nad nimi”. Oto więc, jak donosi Spiegel Online, OBWE wyśle 12 obserwatorów mających nadzorować przez kilka tygodni ramy prawne, kampanię wyborczą, przekaz medialny oraz samo głosowanie, które ma się odbyć 27 września… w Niemczech. „To niesłychane”, nie może się nadziwić gazeta. OBWE, która działa zazwyczaj w państwach o wątpliwej reputacji albo w bardzo młodych demokracjach, „pragnie kontrolować właściwy przebieg wyborów parlamentarnych w Niemczech”. Powodem tego jest między innymi mocno kwestionowane wykluczenie kilku nowo powstałych partii, czy to z uwagi na uchybienia formalne, czy to z powodu niewystarczającej liczby podpisów pod poparciem. Są to „błędne decyzje, które powinny zostać uchylone”, ostrzega prawnik konstytucjonalista, którego zdaniem „w przeciwnym razie grozi nam powtórka głosowania”.
Kategorie
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!