Kampania wyborcza przed przyśpieszonymi wyborami parlamentarnymi może się wydłużyć. Oto Trybunał Konstytucyjny zawiesił wyznaczoną datę głosowanie (9 i 10 października). Jeden z posłów, niejaki Miloš Melčák, złożył skargę na uchwałę o skróceniu kadencji członków Izby Deputowanych. „Politycy w szoku: zabierają im wybory”, głosi tytuł na pierwszej stronie Lidovych Novin. Gazeta podkreśla niezadowolenie większości tych, którzy rozpoczęli już kosztowną i zaciętą kampanię. „To byłby szczyt ironii, gdyby prawo Melčaka do zasiadania w parlamencie i pobierania poselskiej pensji miało być aż do końca chronione przez konstytucję”, komentują Lidové Noviny. Praski dziennik dodaje, że Trybunał Konstytucyjny ma też 10 września rozpatrzyć inną sprawę – wniosku, który został przegłosowany w marcu, o wotum nieufności dla rządu Mirka Topolánka. A to ten wniosek otworzył drogę do powołania obecnego przejściowego gabinetu pod kierownictwem Jana Fischera.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!