Książe Harry, wnuk brytyjskiej królowej, przyznał, że zabijał talibskich bojowników w Afganistanie podczas swojej dwudziestotygodniowej służby, która zakończyła się 22 stycznia, tłumacząc, że musiał „odebrać życie jednym, aby je uratować innym”.Dwudziestoośmioletni pilot helikoptera Apache powiedział, że „eliminował z gry” afgańskich rebeliantów podczas swoich misji, w czasie których niszczył stanowiska talibów i zapewniał wsparcie brytyjskiej piechocie.
Tags