„Czerwony i żółty”, kolory hiszpańskiej flagi, to barwy, w jakich występują kierowca Fernando Alonso i kolarz Alberto Contador. 25 lipca pierwszy z nich zwyciężył w wyścigu o Grand Prix Niemiec Formuły 1, drugi – w Tour de France. „W lipcu 2010 roku hiszpański sport wchodzi w swój złoty wiek”, cieszy się El Mundo. Dwa tygodnie po wygraniu przez Hiszpanów piłkarskich mistrzostw świata „flagi wciąż wiszą na ulicach”. A przecież jest jeszcze Formuła 1, wyścigi motocyklowe, tenis… Jaka jest tajemnica sukcesu „najbardziej błyskotliwego pokolenia sportowców w historii Hiszpanii?”, zastanawia się gazeta. I sama sobie odpowiada – stoją za tym „pozytywne i aktualne wartości”, takie jak dyscyplina, wysiłek czy jedność. Są one też „najlepszą receptą na to, aby poradzić sobie z recesją i brakiem jakiegoś wielkiego przedsięwzięcia, które mogłoby porwać cały naród”, konkluduje El Mundo.
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!