Chrześcijańsko-Społeczna Partia Ludowa (CSV) ustępującego premiera Jean-Claude Junckera, z wynikiem 33,6% i 23 mandatami poselskimi (na 60), zdobyła najwięcej głosów w przyspieszonych wyborach z 20 października, choć jest to wynik gorszy, niż ten z 2009 r. (CSV straciła 3 posłów).
Opozycyjna Partia Liberalna (DP) prezydenta miasta Luksemburga, Xaviera Bettela, zyskała 4 mandaty i ma ich teraz 13, czyli tyle samo, co socjaliści (należąca do koalicji rządzącej LSAP) ustępującego ministra spraw zagranicznych Xaviera Asselborna.
„Nie było trzęsienia ziemi w Luksemburgu”, ocenia Luxemburger Wort, który pisze o trzech możliwych koalicjach: CSV-LSAP, CSV-DP oraz, mimo że gazeta uważa ten scenariusz za mało prawdopodobny, LSAP-DP-Zieloni. Będący u władzy od 18 lat Juncker uważa, że powinien pozostać premierem.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!