Roxana Coman / Evenimentul Zilei.

Kicz to styl życia

Wystawa zorganizowana przez studentów Uniwersytetu w Bukareszcie pokazuje, że przystąpienie do Unii Europejskiej było dla postkomunistycznych społeczeństw kulturowym szokiem.

Opublikowano w dniu 19 maja 2009
Roxana Coman / Evenimentul Zilei.

Zegar-ikona, lampka nocna-zegar z aniołkami, pozytywki czy wreszcie plastikowe sztuczne kwiaty zostały zebrane przez autorów wystawy "Kicz, styl życia”. Ich uwadze nie uszedł również pałac Gigiego Becali, właściciela klubu piłkarskiego Steaua Bukareszt, z ogromnym pozłacanym krucyfiksem, który widać ponad ogrodzeniem, albo kasyna ulokowane w zabytkowych gmachach, udekorowanych świecącymi girlandami, niczym na Boże Narodzenie.

Mihaela Pop, wykładowca na wydziale filozofii Uniwersytetu w Bukareszcie, która wraz ze studentami wydziału historii zajmowała się organizacją wystawy, uważa, że kicz sprzyja osiąganiu łatwej przyjemności, bez wysiłku intelektualnego, bez dbania o autentyczność. Ale pełni on również funkcję społeczną: Takie przedmioty są wybierane przez tych, którzy pragną podkreślić swój status. "Można mówić o kiczowatym człowieku, kiczowatej mentalności, przejawiającej się w dążeniu do natychmiastowego, łatwego szczęścia, a za tym idzie szał posiadania, pragnienie, aby mieć jak najwięcej przedmiotów" –dodaje Mihaela Pop.

Na wystawie są również zdjęcia tego wszystkiego, co można znaleźć na targach i bazarach: podkoszulki i bransoletki we wrzaskliwych kolorach, czerwone świeczki z przyklejonymi obrazkami świętych, papugi, króliczki i talerze z wizerunkiem Świętej Rodziny albo pospolite tłuste aniołki.

"Kicz jest agresywny, ma tendencję do zalewania wszystkich obszarów naszego życia, czy tego chcemy, czy nie" – uważa Roxana Coman, studentka trzeciego roku na wydziale historii.

Newsletter w języku polskim

Ale nie jest on charakterystyczną cechą rumuńskiego społeczeństwa. – "Ten styl wyłania się w okresach szybkich zmian społecznych, jak u nas w latach 90. Ludzie wywodzący się z komunistycznego społeczeństwa musieli w ciągu kilku lat stawić czoło wyzwaniom, z którymi mieszkańcy Zachodu mierzyli się przez 30–40 lat" –mówi Pop. – "Jest jasne, że mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch odmiennych kultur, które nastąpiło po przystąpieniu do UE, a to stwarza kiczowate zjawiska". Mihaela Pop sądzi, że, aby się przeciwstawić lawinie złego smaku, należy przyjąć postawę "antykiczową” i zwrócić się ku wysokiej kulturze.

Wystawę można oglądać do 2 czerwca na wydziale historii Uniwersytetu w Bukareszcie.

Read more about the topic

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat