„Zabójcza bakteria”

Madryt domaga się wyższych odszkodowań

Opublikowano w dniu 8 czerwca 2011 o 10:33

Cover

„Hiszpania niewiele się liczy w Europie”, tytułuje swój artykuł dziennik La Razón. Na pierwszej stronie gazety widnieje zdjęcie Francisco de Sousa, europosła z partii UPyD (Unión, Progreso y Democratia” przemawiającego w Parlamencie Europejskim z ogórkiem w ręku. Ale dzień po ogłoszeniu przez Komisję Europejską decyzji o przyznaniu rolnikom pomocy w wysokości 150 milionów euro nastroje w Madrycie nie są zbyt radosne. Hiszpańscy plantatorzy boleśnie odczuli skutki pierwszych podejrzeń, które spadły na pochodzące z ich kraju ogórkina początku epidemii E.coli w Niemczech. Jak piszeLa Razón, kwota przyznana prze Komisję to „marny grosz” w stosunku do spowodowanych przez kryzys strat szacowanych na 200 milionów euro tygodniowo. Dziennik uważa również, że Niemcy, „którym Bruksela wytknęła wczoraj uderzanie w alarmistyczne tony i niekompetencję, nie powinny próbować udawać niewiniątek”. O ile w tym kryzysie hiszpańskim ogórkom kiepsko się wiedzie, o tyle rumuńskie mają się coraz lepiej. Jak pisze România Libera, „wygrały z E.coli i krążą swobodnie po Europie”. Wszyscy obrazili się na ogórki typu „farbio” (dużych rozmiarów, najczęściej występujące w Europie), małe rumuńskie ogórki sprzedają się wszędzie jak świeże bułeczki.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat