Premier Donald Tusk zapowiedział 23 czerwca, że nie zamierza dymisjonować polityków, których nielegalnie nagrane rozmowy wywołały skandal podsłuchowy w zeszłym tygodniu, zadając cios partii rządzącej w Polsce, donosi Gazeta Wyborcza. Zdaniem Tuska osoby odpowiedzialne za podsłuchy tworzą zorganizowaną grupę przestępczą, a efektem ich działań jest „destabilizacja państwa polskiego”. Nagrania opublikowane przez warszawski tygodnik Wprost zawierają m.in. zapis nieoficjalnych rozmów pomiędzy ministrem spraw wewnętrznych i prezesem Narodowego Banku oraz ministrem spraw zagranicznych i byłym ministrem finansów. Ich publikacja sprowokowała pytania dotyczące niekonstytucyjnych targów politycznych, do jakich rzekomo miało dojść, prawdziwego charakteru sojuszu polsko-amerykańskiego oraz niecenzuralnego języka używanego przez polityków.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!