Wstępne wyniki wyborów europejskichj, 08.06.2009 godz. 17.19. Źródło : TNS i PE.

Skręt w prawo

Wybory do Parlamentu Europejskiego, podczas których padł nowy rekord absencji (zaledwie 43% z 388 milionów wyborców poszło do urn), nie wpłyną może w zasadniczy sposób na podział mandatów, niemniej zarysowują się już głębokie zmiany zarówno wśród prawicowych, jak i lewicowych partii.

Opublikowano w dniu 8 czerwca 2009 o 16:59
Wstępne wyniki wyborów europejskichj, 08.06.2009 godz. 17.19. Źródło : TNS i PE.

Europejska Partia Ludowa zdobywa nowe mandaty, czym potwierdza swoją pozycję najsilniejszej frakcji. Partia Socjalistyczna nadal zajmuje drugie miejsce, ale ze sporo mniejszą niż poprzednio liczbą deputowanych. Ubytek ten kompensuje wzrost znaczenia Zielonych, którzy stają się czwartą co do wielkości frakcją, i skrajnej lewicy, która zachowuje tyle samo mandatów, ile miała dotychczas.

Liberałowie, potwierdzając swoją rolę języczka u wagi – głosują to z lewicą, to z prawicą – pozostają trzecim co do wielkości ugrupowaniem europejskim, podczas gdy partie zdecydowanie prawicowe i przeciwne integracji mogą się pochwalić w wielu krajach (Holandia, Austria, Węgry, Wielka Brytania) niemałymi sukcesami.

Niby nic się nie zmienia, a jednak zanosi się na poważną przebudowę europejskiej sceny politycznej. Choć może się to wydać dziwne, umiarkowana prawica wygrywa na dwóch frontach. I tam, gdzie rządzi, jak we Francji, we Włoszech czy w Niemczech, zwycięstwo zawdzięczając stworzonemu przez siebie wizerunkowi spokojnej siły, zdolnej usłyszeć i wyciszyć lęki wyborców. I tam, gdzie pozostaje w opozycji, jak w Hiszpanii czy w Wielkiej Brytanii, korzystając ze społecznego niezadowolenia wobec płacącej za skutki krachu gospodarczej władzy.

Kryzys partii socjalistycznych wydaje się być w skali europejskiej raczej „kryzysem języka”, utratą zdolności porozumiewania się z tradycyjnym bądź potencjalnym elektoratem, niż polityczną zapaścią. Jeszcze inną nader wymowną cechą ostatnich wyborów jest sukces skrajnej prawicy, ksenofobicznej i antyeuropejskiej, w krajach takich jak Holandia, Wielka Brytania, Austria, Węgry, a nawet Finlandia, gdzie lęk przed wymuszonymi przez to, co dzieje się z gospodarką, zmianami społecznymi wyraża się w gniewie, wrogości do obcych i żądaniach zaprowadzenia „porządku” moralnego o rasistowskim zabarwieniu.

Newsletter w języku polskim

Wyniki wyborów, potwierdzające w ogólnym zarysie obecny układ sił w parlamencie, powinny pozwolić ostatecznie usunąć ewentualne przeszkody w wyborze przewodniczącego Komisji Europejskiej José Manuela Barroso na kolejną kadencję. Nie jest jednak wykluczone, że Socjalistyczna Partia Europejska zażąda dla siebie prezydencji Unii przewidzianej dla członka tej frakcji w traktacie lizbońskim. Jeśli miałoby się tak stać, nie byłoby chyba dla prawicowy mniej „socjalistycznego” i odpowiedniejszego kandydata do piastowania tej funkcji niż były premier Tony Blair.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat