Afera związana z tajnymi kontami Jörga Haidera, nieżyjącego już populistycznego lidera, obnażyła skalę korupcji w austriackiej polityce. Ale nie tylko; pokazuje ona także „bezsilność wymiaru sprawiedliwości”, jak pisze w tytule Falter, pojawiającą się wówczas, gdy trzeba zmierzyć się z tym zjawiskiem. Czasopismo przeprowadza śledztwo w sprawie przyczyn tego fiaska i obwinia właśnie odziedziczony po monarchii wymiar sprawiedliwości. W Austrii (na cały kraj) jest tylko sześciu prokuratorów antykorupcyjnych, którym brakuje odpowiedniej wiedzy ekonomicznej, a poza tym są słabo opłacani i nie mają wsparcia ze strony klasy politycznej. Na to nakłada się dotkliwy brak funduszy – w przeciwieństwie do Szkocji, gdzie brudne pieniądze są wykorzystywane z pożytkiem dla wymiaru sprawiedliwości i gdzie absolutna tajemnica śledztwa pozbawia media dostępu do informacji o prowadzonych sprawach, i gdzie autorzy przecieków wewnętrznych muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami.
Kategorie
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!