Ponad połowa – 53 procent – deputowanych do Parlamentu Europejskiego utrzymuje aktywność zawodową poza pracą w tym unijnym organie prawodawczym, podaje El País, cytując raport Transparency International opublikowany w Internecie 13 października. Twierdząc, że raport jest „pełen błędów”, hiszpański dziennik dodaje, że europejscy parlamentarzyści stoją w obliczu „potencjalnego konfliktu interesów, który trudno rozwiązać na podstawie dokumentów, które od tego roku są oni zobowiązani przedstawiać” w Parlamencie.
Tymczasem EUobserver zauaża, że –
zgodnie z zaostrzonymi zasadami etycznymi obowiązującymi od tej kadencji Parlamentu, deputowani będą musieli wypełniać deklaracje od samego początku, w formacie elektronicznym.
Wydawany w Brukseli portal dodaje, że „działania [parlamentarzystów] nie są nielegalne” i że –
nie licząc podstawowej pensji w wysokości 8 tysięcy euro, otrzymują oni do 11 tysięcy euro diet podróżnych i dodatku mieszkaniowego. Łącznie zarabiają dodatkowo pomiędzy 5,8 mln euro a 18,3 miliona euro oprócz pensji w Parlamencie Europejskim.