„Myśl, że euro jest wczorajszym problemem jest niebezpieczną fikcją. W rzeczywistości, przywódcy europejscy są lunatykami zagubionymi na gospodarczej pustyni”, pisze The Economist po [posiedzeniu Rady Europejskiej] (3801761), które odbyło się 22 maja] (3801761).
Tygodnik zauważa, że „to już jest szósty z kolei kwartał, w którym PKB gospodarki strefy euro się kurczy. Złe samopoczucie ogarnia nawet najstabilniejsze kraje, takie jak Finlandia i Holandia”. Ostrzega też, iż
dopóki stagnacja i recesja będą podkopywać demokrację, dopóty strefie euro grozić będzie fatalne w skutkach odrzucenie społeczne. Jeśli lunatykom zależy jeszcze na swojej walucie i obywatelach, to muszą się przebudzić.